niedziela, 29 grudnia 2013

Dieta antyalergiczna

Przez ostatnie lata walczylam z roznymi chorobami i dolegliwosciami zoladkowymi. Przynosilo to wiele bolu i cierpienia. Leczono u mnie objawy, a przyczyna moich dolegliwosci upatrywana byla w czyms tak ulotnym jak psyche.... Nie to, ze w to nie wierze:) ale to nie zawsze tlumaczy wszystko.   
Nasz stan psychiczny i poziom stresu moga potengowac np. alergie, ale nie sa przyczyna choroby. 

Po tysiacach wizyt u lekarzy wreszcie sprawdzilam trop, ktory chodzil mi po glowie od dawna!  Dieta! .... z pomoca osob ktore maja podobne doswiadczenia trafilam na przyczyne. Okazalo sie, ze mimo zdrowego zywienia nadal spozywam to co mi szkodzi. Mam ostra alegie pokarmowa i nietolerancje produktow tak powszechnie stosowanych jak np. Jajka czy drozdze.

Postanowilam opisac swoje doswiadczenia i diete, ktora powoli przyrac rownowage w ogranizmie.
To wszystko nie byloby mozliwe bez pomocy pewnej Pani, ktorej pasja jest pomaganie innym. A ja obiecalam sobie szerzyc wiesc dalej. Bo szacuje sie, ze 40% ludzi ma podobne problemy.

Nie wiele osob ma swiadomosc iz, niektore pokarmy moga zwiekszac, nasilac reakcje alergiczna.

Dlatego jesli masz alergie, wysypke lub zbliza sie okres pylenia warto przejsc na diete, ktora zmniejszy objawy alergii. Mowie tu o produktach, ktore nas nie uczulaja, ale podnosza poziom histaminy w organizmie.

Histamina wystepuje naturalnie w ludzkim organizmie. Uwalnia sie w reakcji na stan zapalny w organizmie. Dlatego unikajmy produktow podnoszacy jej poziom gdy mamy objawy alergii np. na wiosne.

Czego unikac?
- produkty z dluga data przydatnosci do spozycia,
- pokarmow poddawanych fermentacji: nabialu, wino, piwo, ocet, kapusta kiszona.
- miesa solone lub surowe poddawane suszeniu np. salami.
- roslin straczkowych, w tym soi, pomidorow, baklazana, glutenu, octu, grzybow,  ryb, czekolady, alkoholu, kiszonej kapusty, truskawek.


Polecam:
http://kalorynka.pl/porady/250/Nietolerancje-pokarmowe.aspx

wtorek, 10 grudnia 2013

Megi nadal Lubi Gotować ;]

Megi nadal Lubi Gotować ;]
Ale od kilku miesięcy uczę się robić tego od nowa...



Całkiem nie dawno okazało się, że zdrowe jedzenie to pojęcie względne. 

Poszukiwałam odpowiedzi na pytanie o to dlaczego mimo, że dbam o to co jem, nadal źle się czuje.
W moim przypadku ten test miał rację:
http://vimed.pl/terapia-fenotypowa-1/diagnostyka/bezplatna-analiza-ryzyka-nietolerancji-pokarmowej/

Od fazy buntu na to, że choruję przeszłam do koncentracji na tym co mogę i co mi służy.
Moja mądra Pani doktor powiedziała: "proszę koncentrować się na tym co Pani może".

Mogę jeść makaron ryżowy i gryczany bez jaj - i całkiem to dobre.
Bardzo smaczne są desery z galaretki :)
Bez mleka da się żyć! I to nawet lepiej.
Kocham kaszę jaglaną na śniadanie z bananem, cynamonem, wiórkami kokosowymi i cynamonem.
Wytrzymałam 2 miesiące bez żółtego sera.

Jedyną porażkę jaką odnoszę to czekolada. Ale nie może być zbyt idealnie :)

Wszystkim którzy często chorują, mają nadwagę i różne kłopoty ze zdrowiem polecam lekturę:
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101580,12517623,Nietolerancja_pokarmowa.html
http://www.fooddetective.pl/pytania-i-odpowiedzi/nietolerancja-pokarmowa?idCnt=417#text

http://vimed.pl/terapia-fenotypowa-1/diagnostyka/nietolerancja-pokarmowa/?gclid=CPKiyIe3pbsCFYFe3godCVIAlw


wtorek, 9 października 2012

Szalenstwo brownie

W Ciekawej mamy fanow brownie. Zeby nie bylo nudno wymyslilam troche wersji. Jutro od rana dostepne z domowa konfitura z wisni i platkami migdalow. Pachnie przecudnie :) Ale polecam tez wersje: ze skorka z pomaranczy, z suszonymi sliwkami, z sosem malinowym, gruszkami, z dodatkiem bialej czekolady, z prazonymi orzechami i migdalami, z kawa. Jeszcze jakies pomysly? ;)

niedziela, 26 sierpnia 2012

Serialowa historia ... z kawiarnią CieKawa

Kilka miesięcy temu życie dokonało za mnie wyboru ... i zaczęłam wiele spraw od nowa.
Rozstałam się z korporacją w której wielu chciałoby pracować.
Od dawna świtało mi, że lubię gotować i może warto coś z tym zrobić.

Wiele osób wierzyło we mnie bardziej niż ja za co dziękuje.
No i ... rozpoczęłam współpracę z nową przecudną kawiarnią CieKawa ;-)




Oto pierwsze efekty...









Małe conieco - ciasteczka francuskie z musem śliwkowym:

Coś na słono:
















wtorek, 21 sierpnia 2012

Lemoniada na ochłodę

Lemoniada:
Można ją robić na wiele sposobów – bazą jest cytryna i limonka. Róbcie wszystko do smaku. Bo wszystko zależy od smaku owoców. Kupujcie cytrusy bez plam.
Dodatki które wzbogacają jej smak, to:
  • świeża mięta – należy ją dodawać na końcu,
  • mrożone owoce – np. maliny, wiśnie, brzoskwinie – zamiast kostek lodu można zamrozić owoce i je dorzucić, zarówno w plasterkach, całośći, jak i można w kostkach lodu,
  • syrop grenadine,
  • cukier – najlepiej trzcinowy,
  • ew. miód,
  •  pomarańcze,
  •  sok z białych kwiatów czarnego bzu.


Składniki:
szklanka cukru – do 2 szklanek jak ma być słodkie,
2 litry wody,
4 cytryny,
2 limonki,
szczypta soli,
dużo lodu.
2 garście świeżej mięty.

Cytryny i limonki sparzyć.
0,5 litra wody wlać do garnka, zagotować, dodać cukier aż się rozpuści, dodać sól, wymieszać. Wycisnąć sok z cytryn, zetrzeć skórkę z 2 cytryn i jednej limonki. Dodać reszte wody, sok i dodać lodu. Dobrze wymieszać.

Brownie, które jest naprawdę idealne



Polecam gorąco przepis na Brownie z Kwestii Smaku.

Przetestowałam je i jest po prostu nieziemskie.
Okazuje się, że kolejność dodawania składników ma duże znaczenie ;-)

Wprowadziłam oczywiście zmiany:) polecam dodanie szczypty chilli i podawanie z duszonymi na maśle malinami.