Rozstałam się z korporacją w której wielu chciałoby pracować.
Od dawna świtało mi, że lubię gotować i może warto coś z tym zrobić.
Wiele osób wierzyło we mnie bardziej niż ja za co dziękuje.
No i ... rozpoczęłam współpracę z nową przecudną kawiarnią CieKawa ;-)
Oto pierwsze efekty...
Małe conieco - ciasteczka francuskie z musem śliwkowym:
Coś na słono:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz